poniedziałek, 25 lutego 2019

"Dzieci z Bullerbyn". Mała osada pełna magii


Czy pamiętacie swoją najukochańszą lekturę z dzieciństwa? Taką, do której wracaliście tak często, że świat bohaterów wydawał się wam równie bliski jak własny, a oni sami jawili się jako najlepsi przyjaciele, tak realni, że niemal czuliście ich obecność obok siebie?

Dla wielu osób taką książką są właśnie Dzieci z Bullerbyn. W tej opowieści o malutkiej szwedzkiej osadzie, złożonej zaledwie z trzech zagród, i zaprzyjaźnionych dzieciach, spędzających razem całe dnie, jest coś prawdziwie magicznego. Kiedy poznajemy narratorkę opowieści, Lisę, świętuje ona urodziny i w prezencie dostaje swój własny pokój, co jest dla niej ogromną i radosną zmianą po długim czasie mieszkania z braćmi, Lassem i Bossem. Z tego pokoju wysyła tajne sygnały do przyjaciółek, Anny i Britty. To tutaj planuje swoją przyszłość – być może Olle zostanie jej mężem? 


Bullerbyn to mała Arkadia, cudowna kraina dzieciństwa, gdzie zawsze jest wesoło, dużo się dzieje i wciąż pojawiają się nowe rzeczy do odkrywania i przeżywania. Dla wszystkich, którzy pokochali świat Dzieci z Bullerbyn – test znajomości lektury to w zasadzie formalność, ale też okazja, by odświeżyć sobie co ciekawsze elementy fabuły: może będzie to wyprawa na wyspę, może połów raków, a może zimowe przygody i świąteczne perypetie? Na pewno do takiego miejsca jak Bullerbyn miło jest od czasu do czasu powrócić.

sobota, 16 lutego 2019

"Ten obcy". Czy znasz tę opowieść o wakacyjnym dorastaniu?


Wakacje! To były cudowne chwile – beztroskie i pełne szczęścia, poczucia wyzwolenia od szkolnych obowiązków. Na co dzień obowiązywał stały rytm – konieczność zrywania się wraz z dźwiękiem budzika, spędzania czasu w klasowej ławie, godzin upływających na notowaniu, potem praca w domu… I tak dzień po dniu, co najwyżej z weekendową przerwą.

Ale wakacje to już zupełnie co innego. I bohaterowie książki Ireny Jurgielewiczowej Ten obcy korzystają z wolnych miesięcy pełnymi garściami. Jednocześnie jednak te letnie tygodnie niespodziewanie stają się dla nich też momentami przełomu, ważnych doświadczeń, dzięki którym robią poważny krok na drodze do dorastania. Dzieje się tak, gdy w ich małym, sprawdzonym gronie pojawia się osoba z zewnątrz, co zupełnie zmienia dynamikę grupy. 


Zenek, bo tak ma na imię nieznany chłopiec, stopniowo uczy się ufać nowym przyjaciołom, tak jak oni powoli uczą się otwierać na niego. Wspólnie doświadczają pierwszych istotnych życiowych lekcji, które przychodzą wraz z dojrzałością, dowiadują się co nieco o odpowiedzialności i obowiązku, o bezinteresowności, o tym, jak inna perspektywa zupełnie może zmienić podejście do sprawy i że zawsze warto wysłuchać obu stron konfliktu. Ten obcy test przyjaźni przechodzi etapami, ale z powodzeniem. Chociaż jest osobą z zewnątrz, stopniowo adaptuje się do grupy, jednocześnie nie rezygnując z indywidualizmu. A potem pojawia się jeszcze coś – pierwsza, niezwykła i intensywna, skrywana miłość...

środa, 6 lutego 2019

Felix, Net i Nika, czyli seria z przyjaźnią w tle


Pamiętacie te czasy, gdy dla przyjaciół byliście w stanie zrobić wszystko, a czas spędzony z nimi stanowił centrum waszego wszechświata? Wspólnie stawialiście czoła wszystkim wyzwaniom, śmialiście się, wygłupialiście, przeżywaliście przygody, ale też smutki, rozczarowania i chwile załamania. Tak zahartowana prawdziwa przyjaźń nierzadko trwa całe lata.

Seria książek dla młodzieży autorstwa Rafała Kosika od początku krąży właśnie wokół tego motywu: trojga przyjaciół, którzy poznali się na samym początku roku szkolnego i szybko przypadli sobie do serca. Każde z nich jest po trosze oryginałem, więc doskonale się uzupełniają. Felix, Net i Nika test przyjaźni zdają na co dzień, mierząc się zarówno z niesamowitymi wydarzeniami nie z tego świata, jak i po prostu z ludzką małostkowością, z nudą, problemami rodzinnymi i szkolnymi. 



Najważniejsze, że zawsze mogą na siebie wzajemnie liczyć. To zaufanie pozwala im mierzyć się z kłopotami pewniej i bez obaw o klęskę – wiedzą, że przyjaciele staną za nimi murem, nawet narażając własny komfort. W gronie przypadkowych znajomości i zwyczajnego koleżeństwa taka przyjaźń jest prawdziwym skarbem, który warto dostrzec i pielęgnować.